WYJAZDOWE SZKOLENIE RODZIN ZASTĘPCZYCH
Wrześniowy słoneczny weekend rodziny zastępcze zawodowe, które mają pod opieką dzieci z Sopotu spędziły w ośrodku na Kaszubach. Dzięki dofinansowaniu przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projektu „Wsparcie rodzin zastępczych zawodowych poprzez działania edukacyjne i integrację” 9 rodzin zastępczych zawodowych z dziećmi, tj.18 osób dorosłych i 24 dzieci uczestniczyło w wyjazdowym szkoleniu w pięknie położonym ośrodku we Wdzydzach Kiszewskich.
Szkolenie dla rodziców, którego tematem była strata i uczucie żalu towarzyszące dzieciom trafiającym do rodziny zastępczej prowadziła psycholog, która specjalizuje się w tej tematyce. Uczestnicy podkreślali, że nowa wiedza pozwoliła im z innej, nowej perspektywy spojrzeć na problemy dzieci, na ich zachowanie, które często jest właśnie objawem straty przez nie przeżywanej i przybierającej różne formy w różnych okresach rozwoju dziecka.
Pracownicy Działu Pomocy Rodzinie sopockiego MOPS-u przedstawili rodzinom główne założenia nowej, wchodzącej w życie 01.01.2012 r. Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która wywołała żywą dyskusję wśród uczestników spotkania.
W trakcie kiedy dorośli uczestniczyli w szkoleniu, pracownicy MOPS-u opiekowali się dziećmi. Wśród nich były kilkumiesięczne niemowlęta, nastolatki a także dzieci niepełnosprawne ruchowo i intelektualnie, które wymagały indywidualnej opieki. Dla dzieci przewidziane były atrakcje takie, jak park linowy, jazda na quadach, siłownia, tenis stołowy, a dla najmłodszych plac zabaw i mini golf.
Dzieci bardzo się ze sobą integrowały, starsze chętnie opiekowały się młodszymi, pomagały sobie wzajemnie.
Również dorośli po zakończonym szkoleniu mieli okazję do krótkiego odpoczynku korzystając z oferty ośrodka. Wspólna kolacja przy grillu stworzyła sposobność do integracji, wymiany doświadczeń i rozmów, których rodziny bardzo potrzebowały.
Jesteśmy dumni z naszych rodzin – podsumowuje to wyjątkowe spotkanie Jolanta Klonowska z sopockiego MOPS-u, koordynator projektu. Serce nam rosło, kiedy widzieliśmy ich zadowolenie i trud wkładany w opiekę nad dziećmi, które im powierzyliśmy.
Wróciliśmy do pracy z naładowanymi akumulatorami, nową motywacją do pracy i już myślimy o następnym projekcie – dodają pracownicy Działu Pomocy Rodzinie.